czwartek, 30 października 2014
środa, 29 października 2014
sobota, 25 października 2014
powarsztatowo
Zatrważający jest poziom zrozumienia przez współczesną młodzież zagadnień światła, jego pomiaru, zależności, przysłon itp. Wszystko przez wszechobecną cyfrę, automatykę i podgląd obrazu.
Daje się takiej osobie aparat bez podglądu (znaczy analog), do tego trzeba jeszcze ustawić czas i przysłonę ("ale o co chodzi???") i mamy zagadkę o stopniu trudności enigmy. Jak się na dodatek zrobi to w formacie 4 na 5 cali to przenosimy się razem z towarzystwem na zupełnie inną planetę. Grawitacji brak, ufoludki nie rozumieją po polsku, a w powietrzu zamiast tlenu gaz nerwowo-rozweselający.
Mimo wszystko bywa fajnie, a ja łudzę się że warto to robić.
środa, 22 października 2014
charaktery 2/2014
W nowym numerze wydania specjalnego "Charakterów" (nr 2/2014, tom 7) znajduje się artykuł z wypowiedziami generała Gromosława Czempińskiego na temat jego syna i ich relacji. Do artykułu dołączony jest mój portret, który zrobiłem generałowi i Piotrkowi w warszawskim aeroklubie.
poniedziałek, 13 października 2014
black rivers
14 lat temu pojawił się na rynku wspaniały album "Lost Souls" nowego zespołu Doves. Eteryczna, dreampopowa, hipnotyczna... zaskakująco jedna z najlepszych płyt końca millenium. Do dzisiaj brzmi ona wyjątkowo. Były jeszcze kolejne wydawnictwa tego trio, mimo przebłysków żadno z nich moim skromnym zdaniem nie dorównało już debiutowi.
Kilka miesięcy temu wokalista (niejedyny zresztą) Jimi Goodwin wydał swój solowy album o swojsko brzmiącej nazwie "Odludek". Niestety nie wart nawet krótszej recenzji mojego niezwykle popularnego bloga.
Natomiast pozostali dwaj członkowie Doves - bracia Williams ogłosili właśnie światu datę wydania swojego albumu pod nazwą Black Rivers. Pierwszy singiel opublikowali ze 2 czy 3 miesiące temu. Brzmi trochę jak odrzut z "Lost Souls", co akurat jest pozytywną rekomendacją. Drugi singiel brzmi jak odrzut z płyty ostatniej, co tak pozytywne już niestety nie jest. Ale śledzić poczynania obu panów myślę że warto.
Płyta jest już w przedsprzedaży tutaj. Koncert w Berlinie - 16 marca przyszłego roku (jako support Noela Gallaghera).
A wspomniany wyżej pierwszy singiel poniżej...
Kilka miesięcy temu wokalista (niejedyny zresztą) Jimi Goodwin wydał swój solowy album o swojsko brzmiącej nazwie "Odludek". Niestety nie wart nawet krótszej recenzji mojego niezwykle popularnego bloga.
Natomiast pozostali dwaj członkowie Doves - bracia Williams ogłosili właśnie światu datę wydania swojego albumu pod nazwą Black Rivers. Pierwszy singiel opublikowali ze 2 czy 3 miesiące temu. Brzmi trochę jak odrzut z "Lost Souls", co akurat jest pozytywną rekomendacją. Drugi singiel brzmi jak odrzut z płyty ostatniej, co tak pozytywne już niestety nie jest. Ale śledzić poczynania obu panów myślę że warto.
Płyta jest już w przedsprzedaży tutaj. Koncert w Berlinie - 16 marca przyszłego roku (jako support Noela Gallaghera).
A wspomniany wyżej pierwszy singiel poniżej...
piątek, 3 października 2014
w łazience
Klasyk gatunku. Korzystam z tej łazienki od 6 lat a nigdy do tej pory nie zwróciłem uwagi że są w niej takie kadry.
Subskrybuj:
Posty (Atom)