niedziela, 19 czerwca 2011
defekt
Zdjęcia z Off Festiwalu, o których pisałem ostatnio pochodziły z jednego z dwóch negatywów, które wywołałem. Rzadko używam małego obrazka, więc zestaw tych 74 zdjęć jest dość zaskakujący - Katowice, Paryż, Barcelona, Londyn, Wrocław, Warszawa, Gdynia. To dlatego że swojego Contaxa zabieram w zasadzie tylko na wyjazdy.
Przy okazji zauważyłem też niestety niepokojący ślad na kilku klatkach. Cholera, chyba zaczął puszczać światło nie tędy co powinien.
A jeśli chodzi o właśnie mijający weekend to było całkiem nieźle. Sześć zdjęć (sprawiedliwie po 2 klaty w piątek, sobotę i niedzielę) z zupełnie nowego "cyklu", który rodzi mi się trochę z musu, trochę z nudów, trochę z frustracji i trochę z determinacji. Zobaczymy co będzie dalej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz