Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

poniedziałek, 13 października 2014

black rivers

14 lat temu pojawił się na rynku wspaniały album "Lost Souls" nowego zespołu Doves. Eteryczna, dreampopowa, hipnotyczna... zaskakująco jedna z najlepszych płyt końca millenium. Do dzisiaj brzmi ona wyjątkowo. Były jeszcze kolejne wydawnictwa tego trio, mimo przebłysków żadno z nich moim skromnym zdaniem nie dorównało już debiutowi.
Kilka miesięcy temu wokalista (niejedyny zresztą) Jimi Goodwin wydał swój solowy album o swojsko brzmiącej nazwie "Odludek". Niestety nie wart nawet krótszej recenzji mojego niezwykle popularnego bloga.
Natomiast pozostali dwaj członkowie Doves - bracia Williams ogłosili właśnie światu datę wydania swojego albumu pod nazwą Black Rivers. Pierwszy singiel opublikowali ze 2 czy 3 miesiące temu. Brzmi trochę jak odrzut z "Lost Souls", co akurat jest pozytywną rekomendacją. Drugi singiel brzmi jak odrzut z płyty ostatniej, co tak pozytywne już niestety nie jest. Ale śledzić poczynania obu panów myślę że warto.

Płyta jest już w przedsprzedaży tutaj. Koncert w Berlinie - 16 marca przyszłego roku (jako support Noela Gallaghera).
A wspomniany wyżej pierwszy singiel poniżej...

1 komentarz:

bohemola pisze...

świetny kawałek. dzięki za cynk!