Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

środa, 10 sierpnia 2011

co się ze mną dzieje? czyli lana del rey


Gdy słucham takiej muzy niektórzy twierdzą że się starzeję. Hm, no nie wiem, czasami takie "słabości" mnie dopadają. Wydaje mi się że nie jest to jednak "starość", ale w sumie cholera wie. Podobno człowiek sam siebie nie jest w stanie ocenić.
W każdym razie debiutancki singiel winylowy wychodzi 9 października. Czekam z niecierpliwością.


10 komentarzy:

Jay pisze...

jakoś nie pasuje mi wizerunek tej laski z botoxem, ale muzycznie - bardzo ciekawy numer wrzuciłeś. dzięki.

Sevillian pisze...

botox? 24 lata i sama natura chłopie!

roberto pisze...

no jak nic mięknie ci rura... to pewnie przez tą jesień.

Pani ewidentnie jest zrobiona, nie mniej jednak brawo dla chiriurga. Fachowa konserwacja.

BTW: botox to już siedmiolatkom dają.

Sevillian pisze...

r: chyba w Norwegii... ;))

roberto pisze...

Sev, zastanów się, córkę masz tylko jedną...

http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/3565711/Mum-injects-her-girl-7-with-Botox.html

Sevillian pisze...

"I am her mum, her agent, her motivator and her friend."
Eh, ojcem to jestem na pewno, przyjacielem i motywatorem mam nadzieję. Ale agentem... o tym nie pomyślałem.
A poza tym nie wydaje mi się bym był pierd.....ty.

roberto pisze...

:)
"Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim, jak miejsce w którym się jest"

Sevillian pisze...

częściowo się zgodzę. z tym miejscem bym dyskutował. mam nadzieję że mieszkając w Oslo nie nabierasz morderczych instynktów... ;)

roberto pisze...

???
Jeżeli chodzi Ci o zamach i masakrę sprzed ponad miesiąca, to informuję, że ich "autor" nie mieszkał w Oslo.

Sevillian pisze...

A to sorry. Mało telewizji ogladam.