sobota, 1 października 2011
fotoart festiwal 2011
Za 2 tygodnie - 14-16 października rozpoczyna się jeden z najciekawszych, jeśli nie najciekawszy polski festiwal fotograficzny - FotoArtFestival. 2 lata temu pojechałem po raz pierwszy do Bielska na III edycję i wtedy przyrzekłem sobie, że na kolejną z pewnością pojadę. Poziom zdjęć zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, zarówno w przypadkach "mojego" typu fotografii, jak i też innych. Zresztą pisałem o tym na blogu.
W tym roku do najciekawszych na pewno będą należały wystawy czeskiego dokumentalisty Karela Cudlina, Rona van Dongena, fotografa wojennego Cedrica Gerbehaye, rosyjskiego dokumentalisty Alexandra Gronsky'ego i łotewskiego artysty fotografika Alvisa Smuldersa.
Jeśli chodzi o polskich twórców to bardzo atrakcyjnie zapowiada się retrospektywa Bogdana Konopki. Pokazany zostanie też "późny debiut" Macieja Pisuka - portrety jego sąsiadów z warszawskiej Pragi, pokazywane zresztą równolegle w warszawskim CSW.
FotoArt jest też o tyle wyjątkowym festiwalem, że w ciągu pierwszego weekendu (15-16 października) odbywają się pokazy i spotkania z samymi twórcami. Jest to unikalna okazja by ich spotkać, poznać, porozmawiać lub chociaż zadać pytanie.
Szczegóły wystaw i spotkań znajdują się na stronie festiwalu, a dla tych którzy nie będą mogli się wybrać do Bielska, dzięki organizatorom będzie unikalna możliwość "wzięcia udziału" w spotkaniach autorskich poprzez transmisję online pod adresem mms://91.121.20.271/transmisja
Dla tych którym zależy by zobaczyć konkretnego autora, z doświadczenia zwracam uwagę na komentarz na samym dole strony z godzinową rozpiską spotkań: godziny i kolejność spotkań mogą ulec zmianie!
(fotografie od góry: Ron van Dongen, Cedric Gerbehaye, Bogdan Konopka, Alexander Gronsky)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz