Od mniej więcej miesiąca zacząłem się interesować Japonią i Koreą. Koreą zainteresowałem się już w sumie kilkanaście lat temu gdy zaczynałem trenować taekwon-do, ale teraz zacząłem interesować się "bardziej". Powody tego zainteresowania nie są bynajmniej fotograficzne (ani sportowe), ale o tym może innym razem.
Tak czy inaczej jeśli ktoś wybiera się niedługo do Tokyo to polecam obejrzenie wystawy zdjęć Koji Onaki.A Ci co nie mogą albo mają inne plany, niech przeczytają chociaż intro autora do wystawy. Dopowiem że gdyby nie ten opis, pewnie w ogóle nie zwróciłbym na tę wystawę uwagi.
Horse and Cactas
I thought I would go to Mexico.
Why,I didn't know.
It was useless to think about that.
I don't know Spanish at all.
But,It would be okay.
I got on a train,took some buses,and then got on a train again.
I went over the sea by ferryboat,and pedaled a bicycle.
I lost my way,and I tried to ride a horse.
I didn't book any hotels and I wandered from town to town.
It was okay.
I was the only one at a local station in the mountains.
I escaped from some dogs that chased me.
I was staying in a town that was flooded by a hurricaine.
Tacos,Tacos,everyday.
I feel nostalgic for those days.
Lot of films in my backpack.
I didn't have any plans.
I was able to go anywhere.
I could shoot somthing or nothing at all and it was okay.
I would like to take this wonderful trip again.
I would like to take this wonderful trip again.
(Koji Onaka)
3 komentarze:
Hermans kurwa stesknilem sie za Toba...
Biorac pod uwage twoja anonimowosc i slownictwo musze przyznac że ja za Toba też..
buhahahaha...kurwa, łączę się z wami, chłopaki
Prześlij komentarz