Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

czwartek, 22 kwietnia 2010

szpital szpital









1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Muszę nadmienić że szpital ma i swoje dobre strony - poza obserwacjami czysto socjologicznymi dodatkowe spostrzeżenie: nigdy w życiu nie dostarczano mi tak wspaniałych i starannie przygotowanych z miłością kanapeczek, jajeczka owijanego w srebereczko, tudzież wypasionego obiadku. Nie rozpieszczano mnie także tak starannie dobranymi zdrowotnymi batonami, owocami, jogurtami itp. I ulubiona lektura pod nos i fińscy poeci i ukochany Vian i "Lunatyczne krainy"... Dziękuję i Proszę o jeszcze. :)

Dla zaniepokojonych stanem Jona: jest dużo lepiej, wychodzimy na prostą, nasz Syn bije rekordy popularności i zatrważa personel inteligencją i manierami. :)