Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

poniedziałek, 5 października 2009

niekończący się atak parówek

Hot-dogi atakują coraz bardziej agresywnie. Postawili to właśnie przy mojej codziennej drodze do pracy. Poczułem się słabo.

5 komentarzy:

roberto pisze...

Zmień drogę! Szybko!

P.S.
Coś Ci te posty o minutę za szybko wychodzą.

Sevillian pisze...

No przeciez nie moga wychodzic pozniej bo wtedy twoje się pojawiaja. To by było zbyt podejrzane..

roberto pisze...

A już myślałem, że w jakiś tajemniczy sposób uwzględniasz Wasze sześciuset kilometrowe przesunięcie na Wschód.

Sevillian pisze...

nie mialem pojęcia że to 600. jesteś pewien że nie 666?

Anonimowy pisze...

Nie wymawiajcie/wypisujcie tej liczby. Jestem pewna, że to właśnie ONA.