Poza budowami nowych obiektów w Gdyni nie zapomina się też o kulturze. A to jak na polskie "standardy" budzi juz mój niekłamany wielki szacunek. Nowe Muzeum Miasta Gdyni z wieloma ekspozycjami czasowymi (ich poziom póki co jest średni ale od czegoś trzeba zacząć), Nagroda Literacka Gdynia (być może najważniejsza w tej chwili po Nike), no i w tej chwili nowe czasopismo kulturalne - w dużym stopniu tematycznie gdyńskie (choć nie tylko) ale dystrybuowane w całej Polsce - kwartalnik Bliza.
(dla nie-Kaszubów wyjaśniam: bliza = latarnia morska)
Redaktorem naczelnym został Paweł Huelle, z którym współpracuje trzech dobrych redaktorów odpowiedzialnych za poszczególne działki w czasopiśmie.
Dzisiaj w Hotelu Nadmorskim odbyło się uroczyste odpalenie nowego projektu. Śmietanka wylewała się przez drzwi, grał Lesiu Możdżer itd. Mimo że pojawiło się wokół kilka złośliwych komentarzy to ja osobiście, mogę z ręką na sercu powiedzieć, jestem dumny. Jako uprzywilejowany (dzięki Jo, która na owym bankiecie była) przejrzałem już nowe czasopismo, które ukaże się w "empikach" w najbliższy poniedziałek. Piszę "przejrzałem" gdyż pismo ma 250 stron (!!!) podzielonych na rozdziały:
1. sztuka i nowoczesność
2. dyskusje i rozmowy
3. proza
4. esej
5. poezja
6. przekłady
7. miejsca i historie
8. recenzja
9. zapiski
10. tu i teraz
11. moja gdynia
Dodając do tego bardzo interesujące treści, których tu rzecz jasna nie jestem w stanie streścić, robi to spore wrażenie a gdynian, przynajmniej powinno, napełniać dumą.
1 komentarz:
Zazdroszczę. Co prawda ja też powoli mam coraz więcej powodów do dumy będąc Łodzianinem, ale tak jak część osób w Polsce wzdycha do Krakowa, część do Warszawy, ja zawsze i niezmiennie wzdycham do Gdyni.
Czekam na blizę. Cudowna okładka, choć tamten font w prawym dolnym rogu kompletnie nie pasuje do reszty.
Prześlij komentarz