
Przypomniał mi się też od razu konkurs dla fotografów prasowych organizowany w Polsce ze 2 lata temu. Nie pamiętam już nazwiska "pechowca", pamiętam tylko że był z Poznania, być może z Gazety Wyborczej (?). Facet otrzymał nagrodę za zdjęcie przedstawiające półprzezroczysty dach przystanku autobudowego. Na dachu zrobionym od dołu widać było nóżki kilkunastu gołębi. Trzeba przyznać że ładnie się układały i komponowały. I wszystko byłoby ok, gdyby nie zbyt uważni oglądacze nagrodzonych zdjęć. A dokładniej jeden z nich, który zwrócił uwagę na to że gołębi nie było kilkanaście a tylko trzy, a kolega fotograf resztę dokopiował w photoshopie. Podobno ściągnięty natychmiast na dywanik oszust przyznał się że... zapomniał że zdjęcie zmanipulował.
Chyba jednak trochę za dużo nas fotografów we współczesnym świecie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz